Jak się spakować na wakacje - krótka lista i praktyczne porady

Pakowanie wakacyjne to temat-rzeka. O tym co zabrać na wyjazd, a co tak naprawdę się przydaje, powstały całe opowieści. Niektóre osoby (bo to nie tylko kobiety) zabrałby połowę domu. Wiadomo, że zawsze wszystko może się przydać. Jednak nie dajmy się zwariować, zazwyczaj podróżujemy w cywilizowane części naszego świata. W razie czego idzie wszystko kupić, czy nawet pożyczyć. Nie ma sensu się pakować jak na wojnę.
Po kilku razach człowiek, sam mniej więcej wie o tym co zabrać na wakacje. Jednak często zdarza się popełniać te same błędy.

Jak zatem spakować się na wakacje?



  1. Takim największym błędem przy pakowaniu na wakacje jest zazwyczaj zabieranie zbyt dużego bagażu. Wakacyjne wyjazdy w 99% są do krajów, gdzie słońca nie brakuje. Nie potrzeba nam wtedy połowy szafy, bo i tak chodzi się jak najmniej ubranym. Szorty, bluzeczki, sukienki, to nie zajmuje zbyt wiele miejsca. Do tego wygodne klapki, trampki czy inne letnie obuwie - i już można zapakować się do mniejszej walizki.
  2. Najlepiej rzeczy zwijać w rulony i tak je pakować do bagażu. Zajmują one wówczas mniej miejsca, niż składane w tradycyjny sposób.
  3. Jeśli podróżujemy w parach - warto rozłożyć ubrania i inne rzeczy równomiernie do dwóch walizek. Tak, by w przypadku zagubienia jednego bagażu, w drugim też były nasze rzeczy.
  4. Warto zabrać do walizki podręcznej jeden większy szal czy chustę. Posłuży ona nie tylko w razie chłodu, ale także jako idealna poduszka pod głowę, kiedy chcemy się zdrzemnąć podczas podróży.
  5. Zawsze mam ze sobą przynajmniej jedną kopię dokumentów (paszportu, prawa jazdy) w razie jakiś poważniejszych problemów. Leżą grzecznie w hotelowym sejfie.
  6. Do bagażu pakuję też zawsze małą kosmetyczkę z kilkoma podstawowymi lekami typu: paracetamol, węgiel aktywny czy elektrolity w proszku. Wyciągam je ze zbiorczych opakowań, bo po co zabierać tekturę, wystarczą same blistry i saszetki. Trochę miejsca jest zaoszczędzone. Kosmetyki jeśli już to także pakuję tylko miniaturki (lub w końcu wykorzystuję otrzymane próbki) lub jeden płyn dla siebie i pozostałych podróżnych. I to najlepiej wszystko w jednym - szampon i żel pod prysznic oraz płyn do twarzy razem.
  7. Butów nie pakuje razem, tylko owijam każdy workiem/siatką i upycham w wolne przestrzenie.
  8. Jeśli jedziemy do hotelu nie zabieram ręczników. Chyba że jeden mały, do wycierania twarzy lub turban z mikrofibry do włosów. Ręczniki na plażę także powinny być na hotelowym wyposażeniu.